To nie mój syn” – oświadczył zimno, jego głos rozbrzmiewał w marmurowym holu. “Pakujcie się i wynoście. Obydwoje.” Wskazał na drzwi. Żona przytuliła mocno dziecko, łzy napływając jej do oczu. Gdyby tylko wiedział…
Burza na zewnątrz dorównywała tej, która szalała w domu. Kinga stała nieruchomo, jej palce były białe, gdy przyciskała małego Miłosza do piersi. Jej mąż, Krzysztof Nowak, miliarder i głowa rodu Nowaków, patrzył na nią z wściekłością, której nie widziała przez dziesięć lat ich małżeństwa. “Krzysztof, proszę,” szepnęła Kinga, jej głos drżał. “Nie wiesz, co mówisz.” … Read more